
Sławomir Toman, Mono-Poli
20.05.2016 do 06.07.2016
Początki sztuki popularnej zwanej pop-artem sięgają lat. 50. Prekursorem kierunku zaprojektowanego dla masowego odbioru była Anglia. Stamtąd pop-art przedostał się do Francji, by właściwą jego ojczyzną okazały się Stany Zjednoczone, a głównym centrum Nowy Jork. Wykorzystujące powtarzalność, znane z codzienności formy, wyroby masowej produkcji jak na przykład puszka zupy Campbell Andy Warhola – oddają beznamiętny, rzeczowy zapis typowych elementów świata, w którym żyje współczesny człowiek. Obserwując twórczość Sławomira Tomana, którego obrazy prezentowane są właśnie w Galerii Sandhofer odnosimy wrażenie, że takie właśnie cechy nosi jego sztuka. Jednak jak mówi sam artysta parafrazując powiedzenie „nie oceniaj książki po okładce” - „nie oceniaj moich obrazów po pięknej powierzchni”.
Artystyczna działalność Sławomira Tomana rozpoczyna się w komunistycznych czasach lat 80. w Polsce. Był to trudny ekonomicznie okres przed stanem wojennym: pustki na sklepowych półkach, żywność na kartki, niekończące się kolejki, szarzyzna na ulicach. W tej szarej rzeczywistości jedynie nieliczni mogli za dolary zaopatrywać się w tak zwanych peweksach, czyli sklepach z zachodnimi towarami. Część posiadająca rodziny w Niemczech czy USA miała szczęście częstszego obcowania z luksusowymi towarami, skosztowania prawdziwej czekolady w czasie, gdy w Polsce królował blok czekoladowy, mający z czekoladą niewiele wspólnego. W tych trudnych czasach niedostatku i jednorodnej kultury Toman marzył o pożądanych w ówczesnej Polsce wytworach zachodniej, masowej produkcji. Poszukując na własną rękę dróg wyzwolenia się z ograniczeń narzucanych przez panujący system, zaczął od malowania postaci wykreowanych przez amerykańskie wytwórnie filmowe. Posługując się przy tym kolorami, które nie były wtedy powszechnie stosowane, naraził się na niezrozumienie i krytykę. Profesorowie Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie nie byli przychylni sztuce niepokornego, wtedy jeszcze studenta, przedstawiającej plastikowe wytwory hołdujące rozrastającemu się, konsumpcyjnemu spoleczenstwu. Jego twórczość odbiegała od panujących trendów, stąd nie mogła pretendować do miana prawdziwej sztuki, rodzącej się w bólu i przedstawianej przy pomocy ciemnych barw. Artysta spotkał się z brakiem zrozumienia generalnej koncepcji swojego malarstwa.
Prekursorom pop-artu nie udało się zrealizować w pełni ideału czystego obrazu. Jasper Johns, Robert Rauschenberg, Richard Hamilton pragnęli odnaleźć metodę, jak powstrzymać się od doszukiwania się w obrazach i przedmiotach znaczeń lub intencji. Przez lata styl ten wyewoluował do stanu, jaki zastajemy w twórczości Tomana – poprzez przedstawienia codzienności wywoływanie związków z pierwotnym kontekstem. Prezentując ładne, kolorowe przedmioty i bajkowy świat Disneya w jasnym barwach, nie oddawał hołdu modernistycznej kulturze, wręcz przeciwnie. Powierzchnie jego płócien skrywają raz humor, innym razem sarkazm, wskazują na powierzchowność radości i smutków konsumpcyjnego społeczeństwa, banalizują siłę współczesnych mediów. Poprzez poruszanie czasem kontrowersyjnych tematów w swoich obrazach, Toman skupia uwagę na problemie, który pojawia się w erze wizualności i nadmiaru zbytków. Jest obiektywnym obserwatorem współczesności, a jednocześnie niejako przybiera rolę moralizatora, nie kryjąc czasem krytycznego do niej stosunku.
Skupiając się na wizualnym aspekcie prac artysty – co widzimy patrząc na płótno? Na jednym gromadzą się, niemal rozpychając granice płótna, pękate, kolorowe tik-taki. Na innym stół do bilarda z chaotycznie rozrzuconymi bilami. Na kolejnych splątane rurki, wielobarwne słomki do napojów, nakrętki z butelek popularnych napojów. Słowem – znane z codzienności formy, hiperrealistyczne, często zmultiplikowane w dużej skali. Precyzja w oddaniu szczegółów, bogata fakturalnie powierzchnia płótna, bliki świetlne, wielość nasyconych i czystych barw – wszystko to zwiększa wizualne oddziaływanie na widza. Mamy wrażenie, że przedstawiony przedmiot stara się uwolnić z za ciasnych ram obrazu, jest na wyciągnięcie ręki. Zwielokrotnione przedmioty na całkowicie zamalowanych formatach nazywanych all-over, podporządkowują sobie całą przestrzeń, potęgując niejako tytułowe „Mono-Poli” - jedność w wielości. Stają się samoistnym bytem pozornie pustym i prostym w swej plastycznej doskonałości.
Andy Warhol posądzony został niegdyś przez krytyków o banalizację sztuki. Przedstawiając świat mu bliski, w jego odczuciu piękny i ciekawy, nadawał mu nowe życie, jako samoistnemu, wyizolowanemu wytworowi przemysłu kultury. Sławomir Toman poszedł o krok dalej – otaczającej nas tkance rzeczywistości nadał znaczenie. Sugeruje zastanowienie się w mikroskali nad własnym pragnieniem posiadania rzeczy, w makroskali – nad postępującym konsumpcjonizmem społeczeństwa i degradacją wyższych wartości. Pożądane w komunistycznej Polsce rzeczy nagle stały się dostępne dla wszystkich, a ich masowa produkcja, taniość, reklama i moda, wciąż pobudzają pragnienie posiadania. Toman przez wykreowanie idealnie realistycznych przedmiotów pretendujących do roli quasi relikwii, wskazuje na konieczność dystansu do powierzchownego zbytku. Bo jak mawia znane porzekadło: nie wszystko złoto, co się świeci.
Sandra Zagajna
-
Mono-Poli VI 2016
-
Mono-Poli VII 2016 (SOLD)
-
Mono-Poli II 2016
-
Mono-Poli I 2016
-
Mono-Poli III 2016
-
Mono-Poli IV 2016
-
Mono-Poli V 2016 (SOLD)
-
Dog, Series: New Old Beauty 2016
-
Candles I - 2016
-
Candles II - 2016
-
Untitled 2014
-
Untitled 2014
-
Untitled 2014
-
Untitled 2014
-
Untitled 2014
-
Untitled 2015
-
Untitled 2015
-
DSCN2667
-
DSCN2644
-
DSCN2684
-
DSCN2653
-
DSCN2674
-
DSCN2679
-
DSCN2687
-
DSCN2689
-
DSCN2686
-
DSCN2705
-
DSCN2690
-
DSCN2706
-
DSCN2707
-
DSCN2693
-
DSCN2703
-
DSCN2685
-
DSCN2730
-
DSCN2738
-
DSCN2691
-
DSCN2740
-
DSCN2712
-
DSCN2728
-
DSCN2756
-
DSCN2769
-
DSCN2755
-
DSCN2741
-
DSCN2762
-
DSCN2747
-
DSCN2798
-
DSCN2758
-
DSCN2818
-
DSCN2820
-
DSCN2794
-
DSCN2822
-
DSCN2824
-
DSCN2808
-
DSCN2776
-
DSCN2850
-
DSCN2799
-
DSCN2829
-
DSCN2785
-
DSCN2806
-
DSCN2855
-
DSCN2847
-
DSCN2859
-
DSCN2816
-
DSCN2904
-
DSCN2874
-
DSCN2888
-
DSCN2834
-
DSCN2896
-
DSCN2894
-
DSCN2626
-
DSCN2892
-
DSCN2902
-
DSCN2864
-
DSCN2629
-
DSCN2627
-
DSCN2641
-
DSCN2660
-
DSCN2638
-
DSCN2657
-
DSCN2648
-
DSCN2673
-
DSCN2677
-
DSCN2678