
Magdalena Peszkowska, Final Fantasy
29.11.2014 do 14.01.2015
„- Bo dusza, proszę pana, lżejsza jest od wódki; to jak człowiek sobie wypije, to ta dusza się podnosi do góry, do góry, aż wypłynie nareszcie.- I tylko wtedy można ją widzieć w człowieku?
- A tak.
- A jak za wiele wypije to dusza może zupełnie wypłynąć i już nie wraca
- A tak, i człowiek umiera.”
Janusz Korczak fragment reportażu.
Cykl „Final fantasy“ Magdaleny Peszkowskiej to seria misternych, figuratywnych kompozycji osadzonych w opustoszałej scenerii, odartej ze zgiełku, głuchej, zastygłej, jakby zdrętwiałej. Porośnięta niepokojącą roślinnością, staje się magiczną przetrzenią. To już nie podwórze, to schron dla głównych bohaterów. Tak jakby autorka wygarniała im bezpieczne miejsce, izolowała, by stworzyć warunki dla ich intymnych spotkań.
Bohaterowie zastygli w bezruchu, spoglądający w pustkę to „pijacy“. Z alkoholem w ręku, stojący w grupie, tworzą zbiory, konstelacje niczym gwiazdy. Łączą się, odpychają, zlewają ze sobą. To nie jedna postać, nie grupa postaci. Zintegrowani, spojeni ze sobą i ze zwierzętami tworzą bezkształtne formy. Widzimy ich w oddaleniu, w kameralnym formacie, bardzo wyraźnie. Oglądani lekko z góry, osadzeni niżej niż obserwator, w warstwie merytorycznej stają się - odwrotnie- wywyższeni.
Precyzja wykonania, finezyjna, drobiazgowa praca pędzlem grubości włosa, cierpliwość i atencja z jaką autorka traktuje szczegół, czyni z nich niejako świętych. Nie bez znaczenia jest także nawiązanie językiem malarskim do wczesnorenesansowych przedstawień sakralnych. Tylko, że u Peszkowskiej na szarym kartonie pokrytym zmatowiałą farbą, miesza się sacrum i profanum. Cwaniacy palą papierosy z mędrcami. Wcinają kiełbasę, okazują sobie czułość, robią interesy, głaszczą psy, i .. „walą z kielona“. Publicznie, bo na zewnątrz, nie w domu, zbiorowo, bo w towarzystwie- doznają ulgi, odprężają się. Zasłonięci krzakami, otuleni trawą i ciemnością oddają się swej „final fantasy“.
Peszkowska buduje misterium. Butelka wódki jest tylko pretekstem, narzędziem, najprostszym sposobem uspokojenia duszy (kto z nas nie próbował jej nigdy koić?), z jej pomocą odsłaniony zostaje głębszy sens zjawiska. Final fantasy- ostatnia fantazja, marzenie, to tytuł cyklu. Coś wyczekiwanego, przynoszącego uwolnienie. Ulga w finale. Krańcowość. Kiwanie się nad przepaścią. Moment, w którym się poddajemy, może oddajemy, przestajemy kontrolować.To jedno z najintymniejszych ludzkich doznań staje się motywem wiodącym.
Final fantasy to także nieprzypadkowa zbieżność z tytułem słynnej serii japońskich gier komputerowych. I o ile w warstwie formalnej nie mamy tu żadnych bezpośrednich nawiązań, to sama mechaniczność postaci ma już duże znaczenie. Bohaterowie są jakby zaprogramowani, zdeterminowani swoją naturą, niekompletni, uproszczeni, uwikłani w relacje w grupie. Wyciosani, wyszparowani i wklejeni w umowną przestrzeń. Wrogowie siebie samych, silnie wzajemnie ze sobą zjednoczeni, stawiający czoło siłom z zewnątrz.
Mroczne, w większości ciemne tonacje kolorystyczne, kontrastujące ze sobą minimalistyczne płaszczyzny, zestawienia pełne szczegółów z elementami dynamicznymi wzmagają uczucie podskórnego napięcia. Jakby gdzieś pod powierzchnią pulsowało, bulgotało. Jaki będzie finał tej fantazji? Czy zamrożone w zamyśleniu postaci odnajdą swój upragniony spokój? Za pomocą czego rozładowujemy napięcia? Peszkowska swymi „pijakami-tworami“ budzi nas ze snu pełnego rutyny i zmusza do myślenia czy rzeczywiście nasza „podwyższona perspektywa“ ma rację bytu. Czy przypadkiem nie tylko rekwizyty i kostiumy odróżniają nas od „upojonych“?Jakim nałogom ulegamy, poddajemy się . Kogo wystawiamy poza nawias i jakie mamy do tego prawo?
Magdalena Cos
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
-
Untitled, 2014
Photo Documentation of the Exhibition
-
DSCN5898
-
DSCN5842
-
DSCN5856
-
DSCN5841
-
DSCN5858
-
DSCN5986
-
DSCN5991
-
DSCN5957
-
DSCN5980
-
DSCN5973
-
DSCN6018
-
DSCN5977
-
DSCN5994
-
DSCN6020
-
DSCN5893
-
DSCN5881
-
DSCN6080
-
DSCN6038
-
DSCN6037
-
DSCN6085
-
DSCN6009
-
DSCN6034
-
DSCN6086
-
DSCN6023